W Klubie Filmowym 212. OSTATNI GASI ŚWIATŁO pokażemy film OPĘTANIE Andrzeja Żuławskiego z 1981 roku.
Prelekcja: Patryk Tomiczek- filmoznawca, właściciel firmy dystrybucyjnej Reset
Nagrody:
MFF Cannes 1981 - Nagroda Jury dla najlepszej aktorki (Isabelle Adjani) Cezar dla najlepszej aktorki (Isabelle Adjani) Międzynarodowy Festiwal Filmów Fantastycznych w Trieście 1981 - Złoty Asteroid Berlin Zachodni w okresie zimnej wojny. Mark i Anna przechodzą małżeński kryzys spowodowany długotrwałą nieobecnością mężczyzny i romansem kobiety. Kobieta zaniedbuje ich wspólne dziecko i popada w coraz bardziej skrajne emocjonalne stany, które utrudniają porozumienie. Mark próbuje dowiedzieć się, co jest przyczyną dziwnego zachowania swojej żony i ratować ich związek. Sytuacja komplikuje się, kiedy poznaje Helen - do złudzenia przypominającą jego żonę.
“Opętanie” Andrzeja Żuławskiego powstało po przerwanej przez komunistyczne władze realizacji “Na srebrnym globie”. Nagrodzony na Międzynarodowym Festiwalu Filmowym w Cannes, drugi francuski film artysty, mimo światowego rozgłosu nigdy nie miał oficjalnej szerokiej dystrybucji w Polsce. Przypadek autora “Trzeciej części nocy” nie był odosobniony. Pomimo zagranicznych sukcesów polskich twórców (m.in. “Fuchy” Skolimowskiego, “Miłości w Niemczech” Andrzeja Wajdy, czy właśnie “Opętania” Żuławskiego) o ich dokonaniach rodzima publiczność mogła jedynie usłyszeć lub oglądać wyłącznie na pojedynczych pokazach, gdyż władze komunistyczne w ten sposób chciały niejako ukarać artystów nielojalnych wobec Polskiej Rzeczypospolitej Ludowej. W latach 80. możliwość obejrzenia “Opętania” stwarzały wyłącznie Dyskusyjne Kluby Filmowe (także w ramach przeglądów zagranicznej twórczości reżysera). Dla wielu “Opętanie” uchodzi za film kultowy.
“Opętanie ma dwa źródła - wspominał dla miesięcznika Film Andrzej Żuławski. - Pierwsze jest związane z moim życiem osobistym. Niemal wszystko, co trafiło na ekran, wydarzyło mi się naprawdę. Zmyśleniem jest tylko szpiegowska profesja bohatera i warstwa fantastyczna. Jednak szok człowieka, który po powrocie do domu widzi koniec tego, w co naprawdę wierzył, jest wzięty z moich doświadczeń. Nawet część dialogów jest przeniesiona żywcem z tego, co zapamiętałem. Drugim źródłem inspiracji były “Sceny z życia małżeńskiego” Bergmana. To mądry, przenikliwy film. Jednak po wyjściu z kina czułem niedosyt. Zobaczyłem realia, ale zabrakło mi syntezy. Ja jestem inny, wierzę w bajki”.
Media o filmie:
“Opętanie” pozostaje jednym z najbardziej wyczerpujących, potężnych i przytłaczająco intensywnych kinowych doświadczeń, jakie prawdopodobnie przeżyjesz w swoim życiu. Peter Sobczynski, rogerebert.com
“Sprawa Kramerów” dla filmowych ekstremistów. David Fear, Rolling Stone
Istnieje wiele filmów, które wydają się być stworzone przez szaleńców. "Opętanie" może być jedynym istniejącym filmem, który sam w sobie jest szalony: nieprzewidywalny, przerażający, a jego momenty przerażającej jasności służą jedynie podkreśleniu oszałamiającego obłędu leżącego u jego podstaw. Ekstremalny, ale niezbędny do obejrzenia. Tom Huddlestion, Time Out
“Opętanie” jest o rozpadzie psychiki i duszy, o budzeniu się zła, pozornie irracjonalnego, ale groźnego, bo wywodzącego się z głębi jestestwa. W tym rozumieniu film Żuławskiego jest aktualnym, ważnym, czasowo świetnie utrafionym przyczynkiem poetyckim do obiektywnych wydarzeń współczesnych. Aleksander Ledóchowski, Film
Ciekawostki:
Andrzej Żuławski przesunął zdjęcia o rok, by mogła w jego filmie wystąpić Isabelle Adjani. Sam Neill został sprowadzony przez Żuławskiego na plan filmu z jego rodzinnej Australii. Po obejrzeniu filmu Adjani miała powiedzieć do reżysera: “To koniec mojej kariery. Ty nie masz prawa tak głęboko zaglądać w ludzką duszę”. Za skonstruowanie potwora odpowiedzialny był Carlo Rambaldi, który w kilka lat później stworzył postać E.T. a wcześniej zasłynął m.in. efektami specjalnym do “Obcego - ósmy pasażer Nostromo” W Stanach Zjednoczonych film pokazywano w wersji 80-minutowej, skróconej o kilkadziesiąt minut w stosunku do wersji oryginalnej. W ogłoszonym w 2022 roku rankingu najlepszych filmów wszechczasów magazynu “Sight & Sound” film Żuławskiego zajął miejsce 243. współdzieląc je z takimi klasykami, jak “Mechaniczna pomarańcza” Stanleya Kubricka, “Annie Hall” Woody’ego Allena, czy “Videodrome” Davida Cronenberga.